OK, can anybody help me to make the "writing space" wider or find some other solution so that the photos would not be cut in half? Funny, but on the preview it's OK... Just for now I changed the layout but I don't like it at all. I want the old one, with all the "extras" on the side, not up and down, but then the "writing space" is to small... ;(((
No dobra, czy ktoś mógłby mi pomóc poszerzyć tę przestrzeń do pisania (tak wiem, jestem baaardzo profesjonalna w tym momencie ^^) albo znaleźć inne rozwiązanie, żeby blog nie przycinał zdjęć do połowy? Zabawne, ale na podglądzie wszystko jest OK... Chwilowo zmieniłam po porstu szablon, ale ten układ zupełnie mi się nie podoba. Chcę stary, ze wszystkimi dodatkami z boku, a nie na górze i dole, ale wtedy pole do pisania jest za wąskie... ;(((
Yeah, today (no, better don't ask me what am I doing at such a time online^^) I'm gonna give you a break from my Native American obsession. But that's not for long, my friends... ^^.
Tak, dziś (nie, lepiej nie pytajcie, co o takiej porze robię online^^) będzie mała przerwa od mojej tubylczoamerykańskiej obsesji. Ale nie na długo, moi mili... ^^.
First, meet my new camera. Nikon D3000. I think this is the beginning of a beautiful friendship...
Po pierwsze, poznajcie mój nowy aparat. Lustrzanka Nikon D3000. To mi wygląda na początek pięknej przyjaźni...
Second, meet my new, lovely, Silkstone doll. Preferably Pink, which I got thanks to the kindness of Alienora.
Po drugie, poznajcie moją nową, śliczną Silkę. Preferably Pink, którą zdobyłam dzięki uprzejmości i życzliwości Alienory.
As usual, in reality she's even prettier than on the promo picture.
Jak zwykle, na żywo jest jeszcze piękniejsza niż na fotach promocyjnych.
Why Chanel? Obviously, her costume reminds me of Chanel's creations. And she's my fifth Silkstone doll after Highland Fling, A Model Life, Toujours Couture and 45th Anniversary.
Dlaczego Chanel? Oczywiście dlatego, że jej strój przypomina mi kostiumy Chanel. No i to moja piąta Silka, po Highland Fling, A Model Life, Toujours Couture i 45th Anniversary.
Isn't she beautiful? / Czyż nie jest piękna?
Just take a look at her stunning jewelery. The details, the matching and precision. That's the details and quality of design what I love most in the Silkstone dolls.
Spójrzcie tylko na jej wspaniałą biżuterię. Te szczegóły, to dopasowanie i precyzja. To właśnie dbałość o szczegóły i jakość projektu i wykończenia najbardziej cenię w Silkach.
I want such a bracelet for myself! / Sama chciałabym taką bransoletkę!
And that tiny locket has just melted my heart.
A ta maleńka kłódeczka na torebce sprawiła, że się po prostu rozpływam.
She truly deserves to be a Gold Label doll. And well, it's a Robert Best's masterpiece anyway.
Pink zdecydownie zasługuje na tytuł Gold Label. No i to w końcu dzieło Roberta Besta.
Model: Preferably Pink Silkstone Barbie Doll
Catalog Number: M4969
Year of production: 2008
Designed by Robert Best. Gold Label.
Bought: in May/June 2010 from Alienora of DollPlaza
Body type: Silkstone
Head mold: Original Barbie Mold
Make-up: original
Condition: excellent.
Here she's lounging in a waiting room. You can also see some of my new furniture and a bonsai tree I bought for a bit more than a dollar ^^.
Tutaj wypoczywa w poczekalni. Widać także moje nowe mebelki i drzewko bonsai, które zanabyłam za jakieś 4 zł ^^.
- You call that a waiting room? So what's the living room look like?
- To nazywasz poczekalnią? To jak wygląda salon?
Well, it's looks like this. / No, mniej więcej tak.
The girls saw "the new one" and immediately started plotting, yet Greta thought she has just found a soulmate.
Dziewczyny zobaczyły "nową" i zaraz zaczęły spiskować, ale Greta doszła do wniosku, że znalazła bratnią duszę.
- Hi, I'm Greta. Don't worry about those three jealous gals, we both have so much in common. It looks like we both like the pink color and jewelery. I love your bracelet and necklace.
- Thank you, my dear. Your jewelery is nice too. You're right, we have to support each other.
- Cześć, jestem Greta. Nie przejmuj się tymi trzema zazdrośnicami, my obie mamy tyle wspólnego. Wygląda na to, że obie lubimy róż i biżuterię. Masz piękną bransoletkę i naszyjnik.
- Dziękuję, moja droga. Twoja biżu też jest niczego sobie. Masz rację, musimy się trzymać razem.
But the moment she stood next to the piano, I knew her name. She reminded me of Ilsa from the timeless hit "Casablanca".
W chwili, kiedy stanęła przy pianinie, wiedziałam, jak ją nazwę. Przypomniała mi Ilsę z filmu wszechczasów - "Casablanci".
Just look at that sad, yet flirty face.
Tylko spójrzcie na tę smutną, a jednak "podrywającą" twarzyczkę.
And here some more shots, just playing with the camera - same setting of the doll with different settings of the lenses.
I jeszcze kilka fotek, po prostu bawiąc się aparatem - to samo ustawienie lalki i odległości z różnymi ustawieniami naświetlania i przesłony.
Ilsa - ładne imię:)))) Ona dopiero u Ciebie rozkwitła! Bardzo mi się podoba jak się komponują z Gretą! Włosy i ciuszki - faktycznie grają w jednej drużynie:)))))))
ReplyDeleteDzięki ;). No,d ziewczyny od razu przypadły sobie do gustu :). Jeszcze raz dziękuję, Alienoro! :* :* :*
ReplyDeleterzeczywiście tweed'owe kostiumy Chanel były główną inspiracją dla Roberta podczas tworzenia tego modelu... z resztą strój 'Toujours Couture' także wykazuje pewne podobieństwa ;)
ReplyDeleteno bossska jest! aż nabrałem ochoty na Silkę, a tu kasy brak :/
Skuś się, skuś ;). Silki są magiczne :).
ReplyDeletePiekna laleczka! gratuluję! i dobrze mi się czyta blog w nowej "oprawie":)
ReplyDeletePo raz pierwszy oglądam tak idealne zdjęcia lalek... czapka zgłowy...
ReplyDelete@ lilavati:
ReplyDeleteDzięki ;). Wiesz, po kilku dniach też się już przyzwyczaiłam do nowego szablonu, ale na początku ten ukłąd raził mnie bardzo.
@ Kasja:
Dziękuję :). Chociaż to bardziej zasługa aparatu i lalek niż moja ;).