Thursday, April 29, 2010

Eskimo Barbie #1

First of all I'd like to thank so much to all of you who were sending warm thoughts and words of comfort in my sickness, be that this or another way. Luckily it seams I'm really getting better ;).  

Po pierwsze, chciałabym podziękować wszystkim, którzy wysyłali ciepłe myśli i słowa w czasie mojej choroby w ten czy inny sposób.  Wygląda na to, że naprawdę zdrowieję ;).

Today I want to show you my newest (yet one of my oldest) dolls. Eskimo Barbie, first edition from 1981/2 (both of the dates cab be found in the Internet) of the Dolls Of The World series.

Dziś chcę wam pokazać moją najnowszą (choć jedną z moich najstarszych) lalek. Eskimo Barbie, pierwsza edycja z 1981/2 roku (obie daty można spotkać w internecie) z serii Dolls Of The World.


Behind her you can see my new diorama (still in construction) but that's for another post. 

Za nią widać moją nową dioramkę (ciągle w budowie), ale to temat na inną notę.


For many years I wanted to get her and finally she's here ^^.

Przez wiele lat chciałam ją zdobyć i w końcu się udało ^^.


She has my favorite Oriental headmold. 

Ma mój ulubiony mold Oriental.

Model: Eskimo Barbie #1

Catalog Number: 03898

Year of production: 1981 or 1982 

Bought: in April 2010 at an auction as a NRFB.

Body type: 1966 TnT with bent arms.

Made in Taiwan (!).

Head mold: Oriental 1980.

Make-up: original 

Condition: just removed from box (by me), so it's excellent.


Of course, she got a new name, an Inuit one. Akoutsina.

Oczywiście, dostała nowe imię, inuickie, jako że jest "Eskimoską". Akoutsina.

As for an Eskimo she has a quite extravagant ring with a rhinstone.

Jak na Eskimoskę ma dość ekstrawagancki pierścionek z kryształkiem.


Because she was staying almost 30 years in the box, her white parka dress got stained from the box. I'll try to wash it but I guess anyway I will sew for her a new parka of some soft piece of white leather. So she decided to take it off.

Ponieważ prawie 30 lat siedziała w pudełku, jej biała parka zafarbowała się od tektury. Spróbuję to odepra, ale pewnie i tak  uszyję dla niej nową parkę z jakiegoś miękkiego kawałka białej skórki. Póki co zdjęła swoją i powiesiła na wieszaku.

She owns the most strange doll stand I've seen so far with Mattel's dolls. It's transparent, what is actually cool, because it's not so visible on the floor of a diorama. But it holds only one leg, what makes it a bit unstable.

Lalka ta posiada najdziwniejszy stojak, jaki do tej pory widziałam u Mattel. Jest przezroczysty, co jest akurat fajne, bo nie odcina się tak wyraźnie na podłodze dioramki. Ale jest to stojak tylko na jedną nogę, co sprawia, że jest raczej średnio stabilny.

By the way you can see that this doll of the beginning of the 80s still has legs bendable "on 5" like dolls of the 70s contrary to the legs of later dolls bendable "on 3".

Przy okazji widać, że ta lalka z początku lat 80 ma nogi zginane "na 5" jak lalki z lat 70, a nie "na 3" jak późniejsze.


And here a macro of her feet, also same as the dolls of the 70s - pointy and sharp with marked fingers.

I jeszcze zbliżenie jej stóp, również takich samych jak lalek z lat 70 - "ostrych", z zaznaczonymi wyraźnie palcami.




And that's how she looks on the promo picture. ^^

A tak wygląda na fotce promocyjnej. Prawda, że podobna? ^^



7 comments:

  1. Lalka piękna! Najbardziej podoba mi się jej twarz- niby bez makijażu, a jaka śliczna :) Zupełnie niepodobna do Mattelowskich blondynek, bardzo dorosła. Gratuluję okazu w kolekcji i bardzo się cieszę, że czujesz się lepiej.

    ReplyDelete
  2. Porównaj sobie jeszcze część miedniczną Eskimo i jakiejś 90's... Eskimo ma taką "łagodniejszą", jak lalki 70's ;)
    No, dziwne, że ją wyposażyli w pierścień...
    Szkoda trochę, że jej spodni nie dali, bo jak ją mroźne powietrze podwieje, to może być nieciekawie...
    Co do stojaka, to widywałem takie, ale tylko u Ken'ów (np. tych z serii 'Beverly Hills: 90210'), tylko z białego/kremowego plastiku... DOTW kojarzą mi się tylko z siodełkowymi stojakami, z odłażącą naklejką...
    Co do zafarbowania, to nie postarali się w firmie poprostu... W serii 'Rockers' tam, gdze lalka dotyka kartonu, jest pozostawione białe miejsce...

    ReplyDelete
  3. Ta laleczka kojarzy mi się z Daną and the rockers - taki było moje pierwsze skojarzenie:D

    ReplyDelete
  4. Królisiu, dziękuję :).
    Mieszku, mnie właśnie ten stojak zaskoczył niesamowicie. Rockers to w pewnym sensie była seria sztandarowa seria dekady, więc chyba nie ma co przykładać Rockersowych standardów do innych lalek... Co do spodni, to masz rację, albo powinna mieć spodnie, albo o wiele dłuższe nogawice. Uszyję pewnie ;).
    Świstaku, bardzo słusznie, bo to ten sam mold Oriental, moim zdaniem zresztą najlepszy mold w historii Mattel.

    ReplyDelete
  5. a mnie jej ciuszki strasznie się podobają... tak slodko wyglada w tej sukience z misiowatym kapturkiem:)
    lilavati

    ReplyDelete
  6. To też mój ulubiony mold. Gratuluję zdobyczy - oj ta Eskimoska to prawdziwa ozdoba kolekcji:)))
    Pięknego masz tego kaksusika!

    ReplyDelete
  7. Śliczna, bardzo lubię headmold oriental, miło ją u Ciebie zobaczyć.
    Diorama super!
    Przy okazji cieszy mnie fakt, że mogliśmy się poznać.
    Pozdrawiam Mars

    ReplyDelete